środa, 3 stycznia 2018

Januszowe historie sprzedażowe ... jakie macie doświadczenie ?

Jakie są Wasze doświadczenia z typowymi "Januszowymi" historiami .... może, jakieś ciekawe teksty, albo zapewnienia, cokolwiek co poprawi nam humor.

Moja historia:
Oglądałem Citroena C3, już "na oko" widać, ze malarz go dorwał w zaciszu swojej pracowni, stąd moje pytanie?

Ja: Ma Pan zdjęcia auta zaraz po kolizji?
Janusz: Jaka kolizją, przecież C3 nie był bity, nic a nic, tylko malowany bo w krzaki wjechał poprzedni właściciel ?
Ja: Jak to w krzaki i dach malowany i tył i przód ?
Janusz: Bo, to w lesie było!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zastrzegam sobie prawo moderowania / usuwania komentarzy zawierających wypowiedzi naruszające, mogące naruszać prawo, dobre obyczaje i zwyczaje, bez podawania przyczyny.